Dobra karma
Mój golden retriever dostawał w hodowli karmę, która nie służyła mu zbyt dobrze i miał kłopoty z sierścią: lekko zbrązowiała, była przesuszona i szorstka w dotyku. Moja sąsiadka stwierdziła, że to wszystko przez nieodpowiednie żywienie i poleciła mi Wolf of Wilderness. Po ok. dwóch tygodniach karmienia wariantem z kaczką sierść pieska odzyskała swój naturalny biały kolor i znów stała się przyjemnie miła w dotyku.