Boski drapak Catherine
Drapak, oprócz niezwykle solidnego wykonania, zainteresował i skusił koty tak niesamowicie, że zasiedliły go już w trakcie ponownego skręcania. Nawet abisyńczyk, który podchodzi do wszystkich nowych zabawek z ogromną rezerwą, pobił się ze swoim najlepszym kumplem o wejściówkę do schowanka z otworami, a potem nie chciał wyjść z górnego kojca-kółka, a nie jest to nasz pierwszy drapak. Były takie, z których wcale nie chciały korzystać, mimo że w naszej ludzkiej ocenie były bez zarzutu. Rewelacja!!! Nasze kocury gorąco polecają:-)