7 oceny dlaRoyal Canin Light Weight Care
11.10.17
Koty chętnie jedzą
Mam 3 koty, dwa z nich z tendencją do tycia. Karma im smakowała i zauważyłam korzystny wpływ na ich brzuszki. Polecam
03.11.15
Royal Canin Light 40
Kotka niechętnie ją je (podobnie zresztą jest z wersją w saszetce). Mnie nie podoba się, że chrupki są tak samo małe jak RC Baby.
23.06.15
Royal Canin Light 40
Rzeczywiście działa, bo moje futrzaki stopniowo odzyskują linię i sierść mają ładniejszą, choć wcześniej też były na royalu, to po tym jakoś wyładniały (wąsy urosły im około 1cm, a futerka lśnią ładnie)
04.06.15
Royal Canin Light 40
Mój kocur strasznie się roztył. Wiem, że sporo w tym mojej winy. W związku z tym szukałam jakiegoś rozwiązania, w którym nie musiałabym mu drastycznie zmniejszać ilości karmy. Ta karma z ograniczoną ilością kalorii a przy tym dobrej jakości pomogła mu bezboleśnie schudnąć!
15.04.15
Royal Canin Light 40
Moja kotka trochę za bardzo się zaokrągliła po sterylizacji, więc kupiłam te karmę, żeby rozpocząć dietę odchudzającą. Jestem bardzo zadowolona, bo kot je do woli, nie miauczy o jedzenie, a nadwaga zniknęła. Nie musiałam ograniczać ilości, stopniowo wróciła odpowiednia waga:)
23.12.14
Royal Canin Light 40
Polecam! Karma działa, jeśli stosuje się ją zgodnie z zaleceniami lekarza i porzuci dokarmianie. Mój kot wprost przepada za tą karmą (jada też apetite control). Na diecie jest od połowy września (dawkowanie zgodnie z zaleceniami veta). Na light zrzucił już 0,7 kg (5 miesięcy), na apetite spadł o kolejne 0,3 (2 miesiące). Zostało mu jeszcze trochę, ale teraz damy już radę (dalej z light).
02.07.14
Royal Canin Light 40
Karma smakuje moim kociskom, choć one są wszystkożerne. Nie mają nadwagi, ale jako wyłącznie domowe kastraty mają do niej tendencję - wolę zapobiegać i póki co się sprawdza. Karma składa się z malutkich kawałeczków - mojemu Norwegowi bez górnych kłów trudno jest je nabrać do pyszczka.