Professional Classic Żwirek o zapachu pudru

Mam kilka kotów przygarniętych z ulicy, które przetestowały już sporo żwirków. Ten jest w czołówce, bo stosunkowo mało się roznosi po mieszkaniu na kocich łapkach i mało pyli. Zapach również względnie pochłania. Szkoda, że nie zawsze jest dostępny i dość drogi. Przebija go póki co w niepyleniu, stopniu zbrylania i ładniejszym zapachu jedynie Greenwoods o zapachu pudru.

Świetny żwirek! Mam 2 koty, z czego 1-kicia bardzo kapryśna. Dotychczas uzywałam żwirku drobnego silikonowego zbrylającego ale jego cena tak podskoczyła, że postanowiłam spróbować zmienić na tańszy też dobrej jakości. Na drewniany ekologiczny się nie udało, bo kicia sikala obrażona obok kuwety i nie dało się jej przekonać. Ten żwirek dość szybko zaakceptowała. Polecam! Nie czuć zapachów, nie roznosi się, nie kłuje kotów w łapki, zbryla się-łatwo zadbać o czystość. Świetny!

super wydajny i dobry produkt

oj ile ja żwirków przetestowałam, dałam się namówić na silikonowe kryształki, płaciłam jak za zboże a nie mogłam nadążać z zakupami kolejnego worka (silikonowe kryształki nie maskują zapachów) Przy dwóch kociakach, ten żwirek jest nieoceniony. Przede wszystkim słuchajcie .... jak kot narobi nie śmierdzi , gdyby nie codzienne sprzątanie i przeglądanie kuwety nie wiedziałabym,że tam coś jest. Zapach pudru dodatkowo maskuje wszystko. cenowo też jest bardzo oszczędnie raz na 2 tygodnie dosypuję jakiś kilogram żwirku przy dwóch kotach, które tylko załatwiają się w kuwetę to uważam jest sukces. Jedyny minus to odchody w woreczek i do śmietnika nie wrzucajcie do toalety grozi zapchaniem:). Uważam ,że to strzał w dziesiątkę. A już z pewnością dla ludzi mieszkających w blokach ( nie śmierdzi!!!)

Dotychczas używałem jedynie marketowych żwirków za 10zł / worek oraz jakiegoś Benka w niedużo większej cenie. Zapach z kuwety odstraszał już po kilku dniach. Następnie testowałem silikatowe - byłem bardzo zadowolony ze spłukiwania w toalecie (był to benek crystal gwiezdny pył) i zapachy były też ok choć z biegiem czasu coraz gorzej jednak. Teraz mieszkam w bloku ze zsypem i wynoszenie na bieżąco nie jest już problemem więc przetestowałem ten żwirek (po obejrzeniu na YT testu ale nie po polsku). No i tak: pachnie on bardzo przyjemnie - takim jakby pudrem lub kremem nivea:) Jak nasypię zupełnie nowy to mój kot od razu kładzie się na nim lub się bawi co moim zdaniem o czymś świadczy :) Jeśli chodzi o wydajność to jest bardzo wydajny. Chyba nie opłaca się kupować najtańszych bo wystarczy na tyle samo lub dłużej i w dodatku nie śmierdzi! A teraz konkrety: zakupiłem na początku czerwca 2 paczki Professional Classic + 2 paczki Golden Grey Master. W dniu dzisiejszym (24 luty) skończyły się 2 worki Professional Classic i 1 Golden Grey Master. Został mi ostatni Golden Grey Master. Golden jest pakowany po 14 kg a Professional po 15 kg więc od 2 czerwca do 24 lutego (czyli 267 dni) mój kot (rasy dachowiec w wieku 1 roku) zużył te 3 worki czyli 44 kg. Na oko 1 worek starcza na 3 miesiące! Porównując te 2 marki wybieram Professional Classic bo ma 1kg więcej, jakoś dokładnie taka sama albo delikatnie lepszy Classic. Chyba trochę mniej pyli, a te kropki niebieskie w Goldenie to chyba tylko bardziej ozdoba niż jakieś widoczne działanie. Osobiście wybieram Professional i raczej nie kupię już nic innego. BITIBA - z moich obliczeń wynika, że kupię u Was coś około 20 maja:)

Bardzo dobry żwirek w przystępnej cenie. Z moimi futrzakami / arystokratka syjamka/ i najfajniejszy na świecie " schroniskowiec" wypróbowaliśmy już mnóstwo różnych żwirków od zbrylających po silikonowe ale ten najbardziej przypadł nam do gustu. Ładnie się zbryla, jest wydajny i faktycznie szybko pochłania zapachy.